wtorek, 21 kwietnia 2015

satisfied

Słodycze się zemściły, ale nie aż tak bardzo jak przypuszczałam. Obżerałam się nimi w sobotę w nocy i rano w niedzielę ważyłam pół kilo więcej.
Dziś zważyłam się na czczo i ważyłam 62,9 kg, więc kilogram mniej niż rano w niedzielę. Jestem zadowolona.
Teraz tak pokrótce o moich różnych wagach i celach.
Wzrost: 175 cm
Najwyższa waga: 71 kg
Najniższa waga: 57 kg
Cele:
- 67 kg
- 65 kg
- 63 kg
- 60 kg
- 58 kg
- 55 kg
- 52 kg
- 50 kg
- 48 kg
Jeszcze długa droga przede mną. Wiem, że ważę strasznie dużo i wyglądam jak wieloryb, ale właśnie dlatego tu jestem - by to zmienić. Nie ograniczam się czasowo, bo wiem, że niepowodzenie mnie zniechęci. Stawiam sobie tylko małe, cele np. dobić do 62 kg do końca miesiąca, a nie do 48kg do wakacji.
Dziś jestem pełna optymizmu, mam nadzieję, że sprostam zadaniu. Trzymajcie się chudo, X. <3

2 komentarze:

  1. Jaka wysokaa :D Strasznie mało chcesz ważyć przy takim wzroście, jesteś pewna że nie wystarczy to 52 chociażby? Nie niszcz się niepotrzebnie za bardzo ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Obawiam, że wcale mi sie nie uda dobić do 48 kg, szczególne, że wcale nie ćwiczę, ani się nie ruszam. Zobaczymy :D

    OdpowiedzUsuń